Co zrobić, by nasza strona działała bez przerwy?

Wiele z nas ma własne witryny internetowe na których wstawiamy różne informacje, przemyślenia, krótko mówiąc – co tylko chcemy. Im większa strona, tym bardziej dokładna musi być dbałość o wiele szczegółów związanych nie tylko z prowadzeniem wirtualnej wizytówki przedsiębiorstwa. Trzeba też zrobić wszystko, by nie dopuścić do sytuacji, kiedy pewnego dnia klienci odwiedzający firmową stronę internetową z Opola zobaczą komunikat, że szukana witryna nie działa. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy może być nieopłacona domena u administratora serwera, w którym posiadamy swój wirtualny dziennik. Jak zapobiec chwilowej przerwie i co zrobić, by nasza strona działała 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu i 365 dni w roku?

Jak zaklepać miejsce w sieci?

Zanim przejdziemy do kwestii związanej z przedłużeniem trwania naszej witryny, kilka słów o założeniu strony, bo jest to ważne, jeśli chcemy zaistnieć w sieci. W pierwszej kolejności należy wymyśleć kilka opcjonalnych adresów internetowych oraz ich subdomen, by mieć kilka opcji w razie zabukowania przez kogoś naszej pierwszej opcji, a następnie przeszukać oferty różnych firm i spędzić kilka chwil na przeczytanie o nich kilku rzeczy. Najlepiej jest, gdy firma świadcząca usługi internetowe (patrz: redMustang) miała odpowiednie atesty oraz certyfikaty potwierdzające zgodność z krajowymi i międzynarodowymi normami. Gdy dostawca usług i nazwa domeny zostały wybrane, możemy przystąpić do zarezerwowania naszej witryny w firmie hostingowej. Najpierw sprawdzamy, czy nasza nazwa strony została już zabukowana. Jeśli nie, to możemy działać dalej. Wybieramy interesującą nas opcję, wpisujemy nazwę witryny, decydujemy się na zakres ochrony. Po wyborze wszystkich ustawień oraz opłaceniu za dany okres (najlepiej rok) nasza strona już działa i od tej chwili możemy rozpocząć prace nad wyglądem zarządzanej przez nas witryny.

Przedłużenie ważności strony internetowej

Wszystkie zarejestrowane w sieci strony internetowe Opole muszą być co jakiś czas opłacane, by zminimalizować ryzyko przerwy w ich funkcjonowaniu. W przeciwnym razie, obserwujący stronę mogą przestać zaglądać na witrynę, a to może doprowadzić do obniżenia wartości naszego wirtualnego dziennika. Przy zarezerwowaniu domeny warto ustawić opcję przypominania o płatności, by nie przegapić ważnego momentu decydującego o ciągłości działania strony. Komunikat przypominający powinien informować, kiedy jest termin zapłaty, ile należy zapłacić oraz w jaki sposób uiścić opłatę (najlepiej przelew). Jeśli przegapiliśmy moment zapłaty i strona nie działa, najlepiej uiścić opłatę w jak najkrótszym czasie, a jak wystąpią jakieś komplikacje, skontaktować z dostawcą usług hostingowych.

Lepiej nie ryzykować

Jeśli chcemy mieć pewność, że nasza strona internetowa będzie działała bez żadnych problemów oraz bez niepotrzebnych przerw, zapłaćmy za przedłużenie domeny zanim dostawca usług hostingowych przypomni nam o nieuchronnie zbliżającym się terminie. Warto też zapisać w swoich notatkach datę przedłużenia ważności witryny oraz kwotę, którą należy uiścić (zawierającą wszelkie podatki, dodatkowe zapłaty, itp.) i schować w miejscu, który będzie dla nas znany i łatwo dostępny. Każda metoda przypominająca o zapłacie jest dobra – byle doprowadziła do nieprzerwanego działania strony.